wtorek, 7 października 2008
3x23 - Gimme! Gimme! Gimme a Man after Midnight!
Powrót z MFK. Dziękuję ludziom, którzy zawitali i poprosili o podpis na Rycerzu Janku (który sprzedał się całkiem nieźle). Szczególne podziękowania dla moich fanów (tak, okazało się, że mam), którzy poprosili o rysunki. Acha, chcę kopię tego zdjęcia.
Na MFK ogłoszone zostało, że w planach wydawniczych Dolnej Półki na WSK jest "The Movie: Festiwal Filmowy". Ja jeszcze tylko dodam, że wszystko zależy od tego czy uda mi się go skończyć na czas, więc póki co jeszcze nic pewnego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
oj zuo zuo, Jason przyjdzie po niego... który kolwiek Jason buahaha!
spadłam z krzesła
od dzis jeden z moich ulubionych
pasków na the movie
Bele?
rządzisz :)
btw ten film nie jest taki zły
takie babski smuty
ale znośne
można się posmiać
ze śpiewającego Bonda :P
Może jestem niewidomy, ale gdzie jest button do głosowania na topliste?
W Grudziądzu kilka dni temu był maraton filmowy. Nazwałem go "maratonem grudziądzkim" bo takie rzeczy to tylko u nas. Dotarłem do kina na 3 minuty przed seansem i trafiłem do 2 rzędu...a tam libacja:) Pierwszy z filmów to właśnie Mamma mia. Ludzie głośno śpiewali, podskakiwali i pili. Na koniec seansu wyszli pod ekran i tańczyli w parach. Nudny film a uśmiałem się po pachy.
Hej Bele ;) Dzięki jeszcze raz za autografy w imieniu moim, Kasi i Oli, której osiemnastka się troszkę przedłużyła no i dopiero dzisiaj do kompa doszedłem ;) Gdzie mogę Ci podesłać zdjęcie? Na adres zamieszkania chcesz odbitkę czy na e-maila? Pozdrawiam Apan
Rzuć na maila r.sienicki[małpa]gmail.com Będę bardzo wdzięczny.
Nom, nom całkiem nieźle. Dajesz radę mimo kłopotów z serwerami.
Prześlij komentarz