Nareszcie. bele, strasznie się opierdalasz, ni mniej ni więcej. Fakt, aktorzy z zjedną miną to najgorsze comoże być. A Bond słaby, ogarnięcie co się dzieje właściwie dla mnie niewykonalne.
Oh tak, oh tak.... nowy Bond. pierwsze wrażenie: ale tego było chyba za dużo. drugie: spieprzyli sprawę. trzecie: bond miał chyba nieszczęśliwy wypadek z botoksem. czy czymś tam. twarz mu się nie rusza i to chyba nie jest normalne... ay, ay, carramba :/
3 komentarze:
Nareszcie. bele, strasznie się opierdalasz, ni mniej ni więcej.
Fakt, aktorzy z zjedną miną to najgorsze comoże być. A Bond słaby, ogarnięcie co się dzieje właściwie dla mnie niewykonalne.
Oh tak, oh tak.... nowy Bond. pierwsze wrażenie: ale tego było chyba za dużo. drugie: spieprzyli sprawę. trzecie: bond miał chyba nieszczęśliwy wypadek z botoksem. czy czymś tam. twarz mu się nie rusza i to chyba nie jest normalne...
ay, ay, carramba :/
nie widziałem jeszcze nowego bonda. ale chyba jednak na niego w ogóle nie pójdę :)
Prześlij komentarz